Aby odpowiedzieć bezpośrednio na twoje ostatnie pytanie:
Nie wiem, jakie dokładnie były słowa z pierwotnego proroctwa. Nie sądzę, żeby ktokolwiek to robił, ponieważ nie są one zawarte w żadnym materiale kanonicznym (o którym wiem).
Istnieją pewne źródła niekanoniczne, które mówią o proroctwie, ale nie tylko są one oficjalnie klasyfikowane jako materiał „legendarny”, nie jest jasne, nawet w tych źródłach, czy opowiadane proroctwo jest oryginalne proroctwo lub po prostu powtórzenie (i być może reinterpretacja) tego, czym było pierwotne proroctwo. Dla celów tej dyskusji działa równie dobrze i można bezpiecznie założyć, że oryginalne słowa zaginęły we mgle czasu, a tylko ogólna idea przetrwała do czasów Anakina.
Korzeń twojego zamieszanie
To powiedziawszy, twoje większe pytanie ujawnia wiele nieporozumień dotyczących przepowiedni i szerszej historii Gwiezdnych Wojen. Czuję, że zadajesz niewłaściwe pytanie, ponieważ zaczynasz od złych założeń. Po wyjaśnieniu niektórych z tych nieporozumień, myślę, że odkryjesz, że większość twoich obaw i nieporozumień straci na znaczeniu.
Problem w tym, że twoje rozumienie samej Mocy i proroctwa, tylko w kontekście filmów, jest błędne - ale nie obrażaj się, są bardzo powszechne nieporozumienia. Właśnie dlatego poświęcam czas na napisanie tego długiego wyjaśnienia: odłożyć wszystkie te nieporozumienia raz na zawsze, dla wszystkich wielu ludzi którzy są zdezorientowani lub wprost mylą się w swoim rozumieniu.
Jaka jest Moc?
Moc nie składa się z dwóch stron. To nie jest wykonane z Jedi i Sithów. To nie jest zrobione z ciemności i światła. „Jedi and Sith”, „Light and Dark” to idee i koncepcje, a są to pomysły i koncepcje stworzone przez rzesze Użytkowników Mocy na przestrzeni tysiącleci, aby opisać jak myślą o Mocy, jej użytkownikach lub o pewnych działaniach, dostrzegają , lub też o niej myślą.
Moc po prostu jest . To siła natury (dosłownie). „Dobro” i „zło” to wynalazki ludzi (lub innego gatunku). Są to etykiety przypisywane działaniom jednostek , oparte na moralności osobistej lub kulturowej. W istocie mogą być względne, mogą różnić się w zależności od osoby, mogą zmieniać się z czasem i kontekstem oraz mogą być ogólnie niejednoznaczne.
Co składa się na Moc? Czy Moc ma „boki”?
Moc nie składa się bardziej z „dobra” i „zła” niż kamień. Tylko świadomość, która używa kamienia do działania, tworzy coś dobrego lub złego. Mógłbym użyć kamienia, aby rozbić komuś czaszkę, albo zbudować z niego dom, ścianę lub most. Moc nie składa się bardziej z „dobra” czy „zła” niż woda. Mógłbym ci dać szklankę wody, mógłbym cię wykąpać, podlać twoje uprawy, albo mógłbym cię utopić. Ale trochę więcej porozmawiamy o Mocy jako strumieniu wody nieco później.
Nawet jeśli weźmiemy pod uwagę tę rzekomą dwoistość Jedi i Sithów, czyli światło i ciemność, twoje początkowe założenie się rozpada. Krótko mówiąc, jest to fałszywa dychotomia. Zgodnie z rozszerzonym kanonem Wszechświata Gwiezdnych Wojen, było wielu praktykujących, grup i systemów wierzeń zarówno o jasnej, jak i ciemnej stronie Mocy. Jedi byli po prostu jednym ze szczególnie udanych kultów użytkowników jasnej strony i Sithów ciemnej strony. Ale faktem jest, że nie wszyscy użytkownicy Mocy jasnej strony są Jedi i nie wszyscy użytkownicy ciemnej strony są Sithami.
Tak jak możesz być kiepskim zawodnikiem MMA, ale nie masz czarnego pasa w Judo, Jedi jest po prostu użytkownikiem Mocy jasnej strony, któremu przyznano oficjalny tytuł w określonej kolejności i stylu Jedi. W oryginalnej trylogii nie było nawet jasne, że Imperator był członkiem Sithów (przynajmniej ściśle według kanonu filmowego), dopóki nie ukazała się trylogia Prequel. Podobnie, w kontynuacji trylogii rozpoczynającej się od odcinka 7, nic nie wskazuje na to, by Kylo Ren lub Snoke uważali się za Sithów. Jak dotąd nie używaj tytułu „Darth”. Wszystko wskazuje na zabójstwo Imperatora przez Vadera i późniejszą śmierć Vadera jako koniec rządów dwojga i koniec dziedzictwa Sithów. A jednak Kylo Ren i Snoke (i potencjalnie Rycerze Ren, jeśli nadal istnieją), nadal są wyraźnie użytkownikami Ciemnej Strony Mocy (z tego wąskiego binarnego spojrzenia na Moc). Chirrut Îmwe w Rogue One również wydaje się być wrażliwym na siłę, który jest wyraźnie opisany jako nie Jedi.
Nawet jeśli rozważymy szersze kategorie światła i ciemności jako dwie strony Mocy, nadal byśmy się mylili. Najwyraźniej jest kilku użytkowników Mocy, których można by uznać za „szarych Jedi”. Zarówno hrabia Dooku, jak i jego uczeń Qui-gon Jinn, mogli zostać uznani za jednych z nich. W rzeczywistości Dooku opuścił Zakon Jedi, ale nadal ćwiczył jako użytkownik Mocy, ani światła, ani ciemności, aż później spadł na ciemną stronę.
Czy przywrócenie równowagi Mocy nie ma nic zrobić z Sithami i Jedi?
Tak i nie. Wrócę do tego, ale na razie skupmy się na „nie”.
Więc sednem tego wszystkiego jest to, że twoje rozumienie przepowiedni przywrócenia "równowagi" Mocy jest błędne, ponieważ nie rozumiesz, czym jest Moc, z czego jest wykonana lub jest podzielona na , a zatem nie rozumiesz, co to jest, co wymaga zrównoważenia. Kiedy zakładasz, że „równoważenie” Mocy ma coś wspólnego z liczbą Jedi i liczbą Sithów, to mylisz „Moc” z „użytkownikami Mocy”.
Jeśli mogę zrobić napięta metafora, wyobraź sobie, że masz imprezę z 5 dziewczynami i 4 facetami i nadchodzi zamówienie na pizzę. Ktoś mówi: „Musimy podzielić pizzę, żeby każdy dostał odpowiednią ilość”. Czy twoim rozwiązaniem jest wyrzucenie 1 dziewczyny z imprezy? A kiedy zostały tylko 4 dziewczyny i 4 facetów, to mówisz „ok, teraz pizza jest dość podzielona”?
Widzisz, jak przegapiłeś sens Mocy? Moc to pizza . Równowaga, którą należało znaleźć w tej sytuacji, dotyczyła pizzy i nie miała nic wspólnego z płcią imprezowiczów. Właściwie mogłem wybrać „zrównoważyć” bywalców imprezy pod względem ich wieku, wzrostu, pochodzenia etnicznego lub ubioru, a każdy sposób, w jaki bym to zrobił, byłby nadal zły , ponieważ trzeba było skupić się na pizzy, a nie na imprezowiczach.
Przepowiednia nie mówi, że Wybrany „przyniesie równowagę użytkownikom Mocy”. Nie, Wybrany przyniósłby równowagę samej Mocy. To oznacza, że coś było nie tak lub nie było równowagi z samą Mocą!
Więc co dokładnie oznacza „przynieść równowagę” Mocy?
Moc nie ma dwóch stron, ale ma wiele aspektów. Ale nawet te aspekty są bardziej odzwierciedleniem rodzaju osoby, którą jest użytkownikiem Mocy, niż odzwierciedleniem samej Mocy. Nie ma dobrej Mocy ani złej Mocy, są po prostu użytkownicy Mocy, którzy decydują się robić „dobre” uczynki za pomocą Mocy, i inni, którzy decydują się robić „złe” uczynki za pomocą Mocy.
A więc Moc nie ma dwóch stron, w rzeczywistości ma wiele stron, ale nawet tych stron nie można definitywnie powiedzieć, że są „dobre” lub „złe”. Siła po prostu jest , tak samo jak wszechświat po prostu jest i tak samo, jak nie można powiedzieć, że wszechświat jest „dobry” lub „zły”. Więc teraz zaczynasz się denerwować: co, do cholery, balansujemy?
Odpowiedź pochodzi od samego Lucasa (ale najwyraźniej oryginalne nagranie jest dostępne tylko na VHS wydania specjalnego A New Hope [odcinek 4]). Jeśli Moc po prostu istnieje, istnieje niezależnie od jakiegokolwiek Jedi, żadnego Sitha czy jakiegokolwiek użytkownika Mocy. W takim stanie można by powiedzieć, że jest w stanie „naturalnym”. Jedi postrzegają Moc, jej moc i wolę jako rzekę (oto porównanie wody, które obiecałem, że nadejdzie). Jest to nawiązane do sytuacji, gdy Obi-wan mówi, by „poczuć przepływającą przez siebie Moc”.
Jedi i metafora rzeki
Jedi również postrzega siebie jako sługę tej rzeki, pływając w samej rzece. Chociaż osoba pływająca w silnej, głębokiej rzece może być w stanie nieco zwolnić, a może nawet zatrzymać się na chwilę na skale lub w wirze, lub czasami pływać od brzegu do brzegu, nigdy nie może płynąć z powrotem pod prąd. rzeka i nigdy nie mogą zdecydować się na uniknięcie ostatecznego celu lub udanie się w miejsce, do którego rzeka nie płynie.
Tak samo jest w przypadku relacji między Jedi a Mocą: „Masz na myśli, że kontroluje twoje działania? Częściowo, ale także wykonuje twoje polecenia”. Kiedy Obi-wan mówi Luke'owi, żeby „odpuścił”, mówi mu, żeby przestał walczyć z rzeką i pozwolił, by zabrał go tam, gdzie powinien.
Lucas opisuje również związek między Jedi a Mocą jako wzajemną relację symbiotyczną (relację równoległą w ciele przez symbiotyczne midichloriany). Siła i prędkość Mocy na plecach Jedi daje mu moc. W rzeczywistości Jedi, który nie „słucha woli” Mocy i walczy z prądem, że tak powiem, jest słabszy.
Jednocześnie, będąc agentem połączeń między wszystkimi formami życia, Moc prowadzi Jedi do miejsca, w którym mogą połączyć się z innym życiem i zbudować między nimi silniejsze więzi. Rzeka Mocy zawiera wszystkie żywe istoty. „Otacza nas i przenika”; „spaja galaktykę”. Obie strony czerpią korzyści z tego związku. Moc rośnie w siłę wraz z większą ilością życia, a życie, które płynie z wolą Mocy, również rośnie w siłę. Jedi żyją w harmonii z rzeką, zabierając tylko to, czego potrzebują, aby przeżyć, a jednocześnie chroniąc całe życie rzeki i samej rzeki.
Sith i rzeka
Ale co z Sithami? Podczas gdy najważniejszą troską Jedi jest wola Mocy, najważniejszą troską Sithów są oni sami. Podczas gdy Jedi stara się wzmocnić Moc, Sith stara się uczynić siebie silniejszym. Podczas gdy Jedi próbuje słuchać Mocy, Sith chce, aby Moc ich słuchała. Podczas gdy Jedi pływa w rzece, Sith stara się kontrolować przepływ rzeki, nakręcać ją w nowe kierunki, gdzie nigdy nie zamierzał płynąć, a czasami całkowicie zatamować jej przepływ i całkowicie wykorzystać moc jej prądy do własnych celów.
I podobnie jak tama w prawdziwym świecie, chociaż daje właścicielowi tamy wielką moc, całkowicie niszczy ekosystem życia, które żyje w rzece i wokół niej. Ryby są wyłapywane z miejsc tarła i żerowania, gromadzą się osady, zalewane są ziemie w górnym biegu rzeki, przestaje płynąć słodka woda i wysycha. Naturalna równowaga tego ekosystemu, ustanowiona przez tysiące lat, została całkowicie zniweczona.
Sith nie jest wzajemnym symbiontem z Mocą, ale raczej rakotwórczy pasożyt. Podczas gdy Yoda opisuje Moc jako swojego przyjaciela i „sojusznika” - równego sobie i partnera - dla Sithów Moc jest po prostu narzędziem, a co gorsza, niewolnikiem, realizującym ich własne samolubne plany i cele. W swoim pełnym nienawiści użyciu Mocy Sith niszczy życie i połączenia między życiem, a tym samym niszczy samą Moc. Użytkownik Sithów staje się silniejszy, gromadząc całą Moc dla siebie, ale czyniąc to, czyni ją słabszą i słabszą dla wszystkich innych. Podczas gdy Jedi nigdy nie czerpałby z Mocy więcej mocy, niż potrzebuje, nigdy nie czerpałby z Mocy więcej mocy niż to, co oferuje, nigdy nie czerpałby mocy z Mocy kosztem innych, Sith zmusza Moc aby przejąć władzę od innych. I tak rzeka w dole wysycha, nurt zwalnia, a połączenia między życiem słabną.
To jest dokładnie to, o czym mówił Yoda w prequelach, kiedy powiedział „ciemna strona wszystko zasłania” i kiedy Mace Windu skomentował, że moc Jedi do używania Mocy „zmalała”. Palpatine (Cesarz, znany również jako Darth Sidious) był tak silnym Sithem i zebrał dla niego tyle mocy rzeki, że Jedi zostali wysoko i sucho, nie mogąc już wyraźnie słyszeć woli Mocy, niezdolni do pływania na jej płytkich wodach, niezdolnych do dokładnego wyczucia przyszłości ani faktu, że Sithowie byli dosłownie tuż pod ich nosami. Yoda wiedział, co się dzieje i wiedział, że Sithowie wrócili właśnie z powodu osłabionego połączenia Jedis, ale nawet on nie mógł tego powstrzymać: „Tylko Czarny Pan wie o naszej słabości”.
Jedi i przepowiednia
A więc taki był cel Jedi: utrzymanie naturalnego stanu rzeki Mocy. Postrzegali siebie jako sługi, opiekunów, przyjaciół, i strażników Mocy oraz całe życie i stworzenia, które dały Mocy jej moc i otrzymały moc z tej rzeki.
Teraz możemy wreszcie zrozumieć, dlaczego powiedziałem „tak i nie” na pytanie, czy Sith i Jedi mają coś wspólnego z przepowiednią przywrócenia równowagi Mocy. Odpowiedź brzmi „nie”, ponieważ przepowiednia nie dotyczy bezpośrednio Sithów czy Jedi - zamiast tego dotyczy zdrowia (lub „równowagi”, lub w francuskim tłumaczeniu „harmonii”) Mocy. Skupiamy się, jak w mojej metaforze złej pizzy powyżej, na stanie samej Mocy. Jednak możemy również powiedzieć „tak”, ponieważ Jedi i Sithowie są pośrednio zaangażowani w równowagę Mocy, tak jak bywalcy imprezy są zaangażowani w jedzenie pizzy i tak jak my ludzie mogą wpływać na stan naszego ekosystemu poprzez swoje działania i zachowanie.
Jedi przestrzegali mantry podobnej do mantry odpowiedzialnego turysty lub kampera: „zostawiaj tylko ślady”. Nawet podczas „używania” Mocy ich celem było pozostawienie stanu Mocy tak bardzo, jak to tylko możliwe, tak jakby nigdy tam nie byli, i przeciwstawienie się tym, którzy chcieli go zmienić. Podążałyby za wolą lub przepływem Mocy, nawet jeśli niekoniecznie możesz określić tę wolę jako dobrą lub złą. To była po prostu siła natury. Czasami wola Mocy może nawet obejmować zniszczenie życia, albo jako zemstę, albo jako ofiarę, zwłaszcza gdy to zniszczenie może pozwolić na rozkwit innego życia.
W przeciwieństwie do siebie, Jedi postrzegali Sithów jako destrukcyjne zepsucie naturalnego stanu rzeki i jest to samolubne użycie Mocy przez Sithów, skręcanie jej do własnych pragnień i gromadzenie ogromnej ilości mocy kosztem wszystkich innych, co skutkuje niezrównoważonym i stan nienaturalny.
Podczas gdy przepowiednia równowagi nie dotyczy konkretnie Sithów (ani Jedi), nieunikniony wniosek, do którego należy dojść, jest taki, że sama obecność użytkownika ciemnej strony, szczególnie ultra-potężnego Sitha, zakłóca normalną równowagę Mocy i powinien zostać skorygowany; a Jedi, jako strażnicy tej równowagi, postrzegają siebie jako agentów odpowiedzialnych za dokonanie tej korekty.
Anakin
Więc kiedy chłopiec z niesamowitym powinowactwem do Mocy, prawdopodobnie stworzona przez samą Moc, pojawia się w tym samym czasie, gdy Sith pojawiają się ponownie po tysiącu lat zaginionych, a ciemna, złowieszcza, tajemnicza moc zaczyna wkradać się i zasłaniać umysły wszystkich Jedi, nic dziwnego, że wielu Jedi zaczął myśleć o przepowiedni tego, który przywróci Moc do jej naturalnego, nieuszkodzonego stanu.
Z kolei, gdy Revenge of the Sith (odcinek 3) się kończy, a Jedi są prawie martwi, „równowaga” zdecydowanie nie zostaje przywrócona. W rzeczywistości wręcz przeciwnie. Lord Sithów osiągnął swoją w pełni ujawnioną, całkowicie niekontrolowaną moc („nieograniczona moc!”). Zbudował tamę tak silną, że był w stanie pokonać wszystkich Jedi, zdradzić ich bez ich wiedzy i obrócić przeciw nim najsilniejszych. Rzeka Mocy jest teraz w zasadzie sucha, a jej dawni strażnicy i obrońcy są martwi lub uciekają. Obi-wan wyjaśnia to jasno, gdy mówi Anakinowi: „miałeś przywrócić równowagę Mocy, a nie zostawić ją w ciemności”.
Pewien punkt widzenia?
Oczywiście wszystko to zależy od punktu widzenia Jedi i, jak powiedział sam Yoda, „przepowiednia, która mogła być błędnie odczytana”. Więc być może z punktu widzenia Sithów, gdyby w ogóle wierzyli w takie równoległe proroctwo, koniec odcinka 3 mógłby równie dobrze być wypełnieniem ich zrozumienia „równowagi”.
z punktu widzenia dobrych ludzi, Anakin faktycznie spełnia swoje zamierzone proroctwo . Kiedy zabija Imperatora w odcinku 6, również odwraca się na dobrą stronę i dlatego „zabija” Dartha Vadera. Gdy obaj Sithowie są „martwi”, tama zostaje przerwana, rzeka Mocy zostaje ponownie uwolniona i swobodnie płynie bez przeszkód, a proces leczenia i powrotu do stanu naturalnego może się rozpocząć.
(Tytuł odcinka VII „Przebudzenie Mocy” wydaje się mówić dokładnie do tego pomysłu [co jest fajne], ale niektórzy mogą zapytać, dlaczego przebudzenie Mocy zajęłoby trzydzieści lat? Ignorując fakt, fabuła i tytuł oraz różnica czasu między epizodami VI i VII nie były częścią oryginalnej historii Lucasa, łatwo i rozsądnie byłoby to zracjonalizować, tak jak zniszczony, zanieczyszczony i spieczony krajobraz może zająć kilka dziesięcioleci, a nawet stuleci aby w pełni wyleczyć się z katastrofy środowiskowej, więc przywrócenie równowagi Mocy może być procesem, który wymaga znacznej ilości czasu.)
„Powrót Jedi” nie jest po prostu Luke stał się prawdziwym Jedi, puszczając swoje samolubne lęki, podążając za wolą Mocy i konfrontując się z Vaderem, ale o wiele ważniejsze jest powrót Anakina na drogę Jedi i wypełnienie pierwotnej przepowiedni . Odcinki od 1 do 6 to tak naprawdę historia, podróż i przepowiednia Anakina.
(Łukasza z pewnością można uznać za ważny katalizator wypełnienia przepowiedni, ale to działania i konkretny wybór Anakina bezpośrednio położy kres tyranii cesarza i jego własnej władzy nad galaktyką i Mocą. Znowu , ponieważ odcinki VII - IX nie były pierwotnie częścią historii, może być konieczne ponowne „błędne zinterpretowanie” proroctwa. Jeśli proces przywracania równowagi Mocy wymaga więcej czasu i wysiłku, być może Łukasz ma większą rolę do odegrać w proroctwie. To jednak komplikuje sprawę, ponieważ proroctwo mówi o Wybranym „Jednym” [nie „Dwóch”]. Albo wtedy uznamy rolę Łukasza jako oddzielną od Anakina [tj. nie zaangażowaną w proroctwo bezpośrednio jako proroctwo jest już spełniony] lub możemy spekulować, że skoro Łukasz jest synem Anakina, produktem jego lędźwi, spadkobiercą jego mocy i wynikiem jego ognistego tygla, to każde z działań Łukasza w odniesieniu do przywrócenia Mocy jest nadal można przypisać Anakinowi [i n uważamy, że Anakin dopiero rozpoczął proces wypełniania przepowiedni, którą następnie wypełni jego syn lub inne potomstwo.] Będziemy musieli poczekać na zakończenie tej nowej trylogii, zanim podejmiemy jakiekolwiek ostateczne przypuszczenia [ha] w odniesieniu do do tego, jak przepowiednia może, ale nie musi być z nią związana.)
Tematycznie, narracyjnie i symbolicznie, koniec odcinka 6 musi być urzeczywistnieniem „równowagi”, na którą liczył Jedi przywrócić. A jeśli nie chcesz wierzyć słowu Jedi ani Sithów, rozważ to z punktu widzenia samej Mocy (jeśli Moc może mieć w ogóle widok). Czy Moc wolałaby być , po prostu być , Siłą natury, która robi swoje i ma kilku kolesi (Jedi i inni), którzy pomagają upewnić się, że Moc może nadal po prostu być , czy raczej Moc byłaby niewolnikiem planów jednego gościa (Sitha), który chce wszystko kontrolować?
Z mojego punktu widzenia myślę, że odpowiedź jest dość oczywiste.
(Aktualizacja odcinka 8: Myślałem, że po Ostatnim Jedi będę miał dużo więcej do zaktualizowania, ale to był taki rozczarowujący film, być może najgorszy film z Gwiezdnych Wojen w historii, i zrobiłem niewiele, aby cokolwiek dodać warte zachodu dla wszystkich mitów tej historii, Jedi i Mocy. Jedyne, co mogę powiedzieć, to fakt, że wzmacnia on ideę, że tytuły Jedi i Sithów są nieistotne dla woli lub równowagi Mocy. jeśli nie ma Sithów, są tacy, którzy nieuchronnie ulegną własnym egoistycznym pragnieniom władzy i będą szukać władzy nad samą Mocą i nad innym życiem. Nawet jeśli nie ma Jedi, są tacy, którzy nieuchronnie słyszą wezwanie Mocy i powstają aby zobaczyć, jak wypełnia się jego wola i zatroszczyć się o życie, które reprezentuje).